NA RATUNEK ŻÓŁTY KOREKTOR.

Hej :o)
W końcu za oknami zawitała moja ukochana pogoda! Deszcz, szarość i chłód :oD Mmmmmm ;o) Jeszcze przyjemniej się pracuje ;o) Więc do dzieła! Dzisiaj ma coś dla tych z Was, które niezbyt dobrze znoszą pochmurną pogodę, nie wysypiają się a przez co sińce pod oczami są większe niż zazwyczaj.



Marka KOBO wypuściła jakiś czas temu nowy korektor do twarzy. Ma on za zadanie rozświetlić skórę, maskować cienie pod oczami oraz oznaki zmęczenia. Dodatkowo można nim modelować twarz. Po jego użyciu mamy wglądać świeżo i promiennie.


Korektor zamknięty jest w identycznym opakowaniu jak jego starsi bracia. Klasyczne 'błyszczykowe' opakowanie z czarnymi napisami i zakrętką i przezroczystym dołem. Aplikator jest typową gąbeczką, co pozwala na szybka i łatwą aplikacje. Całość prezentuje się czysto i estetycznie.


Korektor jest żółty, co ozwali na zneutralizowanie fioletowych zasinień pod oczami. I ja właśnie do tego celu go używam. Spisuje się do tego celu bardzo dobrze. Dla mnie jest to bardziej toner, który będzie neutralizował zasinienia niż korektor, który będzie je zakrywał. Łączyłam go z kilkoma korektorami i z każdym się lubił, nie ma więc obawy, że coś nam się pod oczkiem zważy. Poniżej możecie zobaczyć jak ładnie cienie są zneutralizowane.



Polubiłam ten korektor. Nie obciąża skóry pod okiem i mogę go sobie używać spokojnie na co dzień. Nie kłóci się z innymi kosmetykami. Nie uczulił mnie. Ma niezbyt fajne zapach, ale jest on wyczuwalny tylko jak przytkniemy sobie aplikator prosto pod nos ;o)

Jakie są Wasze ulubione korektory? 



J.

2 komentarze:

  1. Lubie zolciaki pod oczami, sama uwielbiam korektor z Sephora :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo muszę zwrócić na niego uwagę kiedy będę w Sephorze :o)

      Usuń

JOANNA DOBOSZ
Make up
Copyright © 2016 Joanna Dobosz Make Up , Blogger