GLOV - DEMAKIJAŻ TO PRZYJEMNOŚĆ

Hej :o)
Produkty marki Glov już nie raz pojawiały się u mnie na blogu i wiecie, że bardzo je lubię. Dzisiaj chciałabym Wam pokazać moje dwie nowe rękawice do demakijażu. Uwielbiam ich używać, jak mam lenia, to włażę pod prysznic i z z jedną z nich szybko pozbywam się makijaż. Są nie tylko ładne i poręczne ale też rewelacyjnie zmywają makijaż tylko przy użyciu wody.


Pierwsza z rękawiczek, to u mnie totalna nowość. Chodzi oczywiście o jej kształt. Poprzednie jakie miałam miały kształt zwykłych 'bezpalcowych' rękawiczek bez tego miejsca na kciuka. Ta z kolei jest kwadratowa i z przodu ma kwadratowy otwór na rękę.


Na początku miałam problem żeby ją ogarnąć. Ale jak już się przyzwyczaiłam do nowego kształtu, to bardzo go doceniłam. Dzięki czterem rogom nie muszę ani razu czyścić rękawicy, jedne róg-jedno oko, drugi róg-drugie oko, a pozostałe dwa - twarz. I gotowe, ani grama makijażu nie zostaje na moje twarzy.



Rękawica przychodzi do nas w tekturowym opakowaniu, dodatkowo zabezpieczona grubą lekko prześwitującą torebką z zamknięciem. Dodatkowo na torebce gości ładny napis 'Have a GLOV by day' i hasztag #glov. Wszystko jest bardzo estetyczne i kobiece. Sama rękawiczka jest niezwykle miękka i przyjemna w dotyku.




Druga z rękawiczek jest mi już dobrze znana, bo to nie pierwsza moja sztuka. Tym razem mam różową :o) Ta z kolei wchodzi nam na całą dłoń, poza kciukiem. Jest zaokrąglona, więc idealnie pasuje na dłoń i jest mega wygodna w użyciu.



I ta rękawiczka, tak jak jej kwadratowa siostra, przychodzi do nas w tekturowym opakowaniu i zabezpieczona torebką. Tak samo dobrze radzi sobie z nawet najmocniejszym makijażem.


Byłam zauroczona tymi rękawiczkami i nic się nie zmieniło. Opakowanie jest bardzo estetyczne, kobiece i miłe dla oka. Podoba mi się też to, że są one zapakowane dodatkowo w foliowe torebki, wiadomo pudełko wyrzucimy, a taka torebka przyda się choćby na wyjazd. No i jakby nie było, taka rękawiczka zajmie nam dużo mniej miejsca niż mleczko do demakijażu.

Rękawice świetnie radzą sobie z mocnym makijażem, są miłe w dotyku, więc demakijaż, to czysta przyjemność. Bardzo łatwo można je domyć, ja do tego celu używam szarego mydła i już po chwili rękawiczka jest czysta. Trzeba jedynie pamiętać aby ją odwiesić aby dobrze wyschła. 

Ja nie widzę  żadnych minusów, bo nawet używam jej dłużej niż przepisowe 3 miesiące i świetnie sobie nadal radzi :o)


A czym Wy lubicie zmywać makijaż?
A może tak jak ja, Waszym ulubieńcem jest jedna z rękawic GLOV? :o)





J.

2 komentarze:

  1. Zawsze ciekawila mnie ta rekawica. Obecnie mam podobne z Primarka i bardzo jestem z nich zadowolona. Choc dzialanie naturalnie maja inne. Trzeba na moje stosowac plyn lub zel do demakijazu, ale sa swietne :D

    OdpowiedzUsuń

JOANNA DOBOSZ
Make up
Copyright © 2016 Joanna Dobosz Make Up , Blogger