MOJA PIELĘGNACJA WŁOSÓW.

Hej :)
Dzisiaj troszeczkę o pielęgnacji moich ,,herków" - jak to ja je nazywam :D
Nigdy nie farbowałam swoich włosów, no może raz w gimnazjum szamponetką, która kompletnie nic w kolorze nie zmieniła. Ot, taka szalona byłam sobie ja :).
Natomiast uwielbiałam maltretować je prostownicą!! Oj, przez to się ucierpiały.
Zawsze miałam długie włosy, a zawsze chciałam mieć krótkie. I tak pewnego dnia z długości do połowy łopatki zmieniły się w troszkę dłuższego jeża
(mina znajomych i rodziny - bezcenne ;P). Najkrótsze włosy jakie miałam  to takie 2cm :)
Ale teraz zapuszczam :)
Tylko jakoś mi to nie idzie... Albo fryzjerka ma gorszy dzień, albo są tak zniszczone, że trzeba dużo ściąć. Ale się zawzięłam - od ponad pół roku nie suszę ich, a prostownicę widziały może trzy razy.
A tak wygląda ich pielęgnacja :)

_________________________________

Moje herki u nasady przetłuszczają się, ale końcówki są suche i zniszczone. Dlatego myję je co drugi dzień. Ale to też z tego względu, że pojawiły się u mnie baby hair i jeżeli robię sobie kucyka to muszę je ujarzmić lakierem. W przeciwnym razie wyglądałabym jak słoneczko :)
Obecnie moim ulubionym szamponem jest szampon firmy GREEN PHARMACY do włosów tłustych u nasady i suchych na końcach z wyciągiem z żeń-szenia. Nie zawiera parabenów i SLS. U mnie sprawdza się świetnie, włosy są świeże i końcówki dobrze nawilżone.

Jeszcze lepiej sprawdza się z Balsamem do włosów zniszczonych, łamliwych i osłabionych z pokrzywy zwyczajnej. Nakładam ten balsam na same końcówki i trzymam parę minut, a raz na tydzień oplatam włosy ręcznikiem i trzymam około 15minut.
Uwielbiam ten duet!! Włosy są lśniące, wyglądają na dużo zdrowsze, lepiej mi je ujarzmić. Ogólnie ich kondycja bardzo się poprawiła odkąd używam tych produktów. Cena ok 8zł/szt, więc myślę, że warto się skusić :)

______________________________

Po każdym umyciu wcieram dodatkowo w wilgotne w końcówki Serum na suche i zniszczone końcówki do każdego rodzaju włosów firmy AVON. Pisałam już o nim w Ulubieńcach lipca => KLIK . Ta mała buteleczka kryje w sobie naprawdę cudowne serum, które scala zniszczone końce. Za 30ml zapłacimy w promocji ok.12zł.

______________________________

Raz na tydzień (w ten sam dzień w którym trzymam dłużej balsam z GREEN PHARMACY) na całe wilgotne włosy oprócz ich nasady nakładam  Nawilżający olejek do włosów ze śródziemnomorską oliwą z oliwek wymieszany z Kuracją ochronno-wzmacniającą do wszystkich rodzajów włosów, oba produkty są z firmy AVON. Zamówiłam je przez zwykłą ciekawość i z lenistwa :) I nie żałuję. Nie obciążają włosów, a pięknie je nawilżają i odżywiają.

  ______________________________

Codziennie wieczorem w skórę głowy wcieram Odżywkę do włosów i skóry głowy firmy JANTAR. Używanie jej nie powoduje szybszego przetłuszczania się włosów. Dzięki niej pojawiły się moje baby hair. Nie powoduje jednak szybszego wzrostu włosów, a przynajmniej nie u mnie. Polecam dla osób, które zmagają się z rzadkimi włosami. Troszkę ciężko ją dostać, ja zmówiłam swoją w aptece, kosztowała ok.11zł

______________________________

Jeżeli już muszę przed jakimś ważnym wyjściem wyprostować włosy, to spryskuję je sprejem termoochronnym ELGON PROFESSIONAL AFFIX STRAIGHT LOOK. Nie dość, że chroni kosmyki to dodatkowa je nabłyszcza i wygładza. Kupiłam go już daaaawno temu w sklepie fryzjerskim za ok.40zł.



______________________________

Moje włosy są dosyć uparte niestety. Nie są ani proste ani falowane. Każdy włos jest indywidualistą i idzie w swoją stronę :) Dlatego przeważnie chodzę w upiętych włosach. Mam nadzieję, że uda mi się je zapuścić przynajmniej do połowy pleców i chociaż troszkę ujarzmić :)
_____________________________

A Wy jak pielęgnujecie swoje włosy?? Słuchają się Was?? A może tak jak moje nie reagują na żadne prośby i groźby?? :D

A.