DOBRE BO POLSKIE - makijaż polskimi dorgeryjnymi kosmetykami

Cześć! :o)
Pomyślałam sobie, że będę Wam tutaj pokazywać zdjęcia z metamorfoz z moich filmików, co Wy na to? Dodatkowo będę pisała jakich mniej więcej użyłam kosmetyków, zdradzę od czasu do czasu jakiś trik makijażowy ;o)
Naszą dzisiejszą bohaterka jest Sylwia. Sylwię znam od podstawówki do której chodziłyśmy razem ale do przeciwległej klasy. Zawsze uśmiechnięta i mega sympatyczna! To jej zostało do dzisiaj, że jest piękna i baaardzo fotogeniczna to widać na zdjęciach :o)



W makijażu Sywlii zdecydowałam się pokazać Wam jak wykonać makijaż glamour z wykorzystaniem wyłącznie kosmetyków drogeryjnych! Jak wiecie, a jak nie to już za minutkę już za momencik... ;o) uwielbiam wyszukiwać spośród tańszych kosmetyków perełki, które bardzo często przebijają jakością i efektem te droższe. 
Dzisiaj więc będą sami ulubieńcy!


Do pielęgnacji użyłam kremu do twarzy i pod oczy marki Miya. To jest nasza  polska marka a ich kosmetyki są naturalne i przede wszystkim - działają! Uwielbiam! Używam ich na sobie i na swoich klientkach. Do wyrównania kolorytu cery użyłam podkładu Skin Balance oraz korektora Contour Concealer od marki Pierre Rene, które zapewniają wysokie krycie, ale nie tworzą efektu maski. 
Dodatkowo twarz wykonturowałam kredką Face Contour Stick od marki Kobo Professional. Konturowanie na mokro zapewnia nam bardzo plastyczne wykończenie makijażu. Kosmetykami w kamieniu utrwaliłam konturowanie na mokro, dołożyłam również róż, aby twarz nabrała zdrowego kolorytu i oczywiście duuuużo rozświetlacza ;o)

#poradydżoany
Pamiętajcie, aby nie nakładać rozświetlacza na wypukłe zmiany, ponieważ to jeszcze bardziej je podkreśli oraz na środek twarzy aby nie stworzyć efektu spoconego czoła :o)


 Środek twarzy utrwaliłam pudrem prasowanym z palety Matt Contouring od Kobo, a resztę twarzy sypkim pudrem od Wibo - Diamond Skin  , który dał mi świetliste wykończenie na buzi. Na oczach użyłam cieni matowych od Kobo Professional z palety Basic, któraą zawsze polecam dla moich kursantek do makijażu dziennego i wieczorowego dla siebie. Od wewnętrznego kącika aż do środka powieki na lepką bazę przykleiłam najpiękniejszy pigment pod słońcem - Sea Shell od Kobo Professional.


Pozostało mi jedynie uzupełnić brwi, do tego celu użyłam jednego z cieni z palety Basic, przykleiłam sztuczne rzęsy oraz podkreśliłam usta konturówką i błyszczykiem od Pierre Rene.
Jak widzicie użyłam tutaj samych polskich i drogeryjnych kosmetyków które nie są drogie a jakością powalają  na kolana!
Dokładna listę kosmetyków znajdziecie pod filmem z tym właśnie makijażem :o)






Jak się Wam podoba taki pomysł na posta? :o)


J.


4 komentarze:

JOANNA DOBOSZ
Make up
Copyright © 2016 Joanna Dobosz Make Up , Blogger