W RYTMIE DISCO!

Hej :o)



Czekają nas porządne imprezy bo i Andrzejki i Sylwester można hucznie obchodzić! Ja co prawda jak zwykle nigdzie nie pójdę :oD W Andrzejki jadę na Mistrzostwa Polski Make-Up Talent Show By Olaf Tabaczyński (udało się zakwalifikować juuuupiiii) a w Sylwestra jak już wypięknię wszystkie moje kobietki, to sił mi już mieć nie będę. No i mój psiak Benek pewnie będzie umierał ze strachu przy takiej ilości sztucznych ogni. Więc w moim przypadku każda z większych imprez skończy się... w łóżku ;o)


Ale najwyższy czas przejść do recenzji! Na tapecie nowe cudeńko od My Secret, czyli kolejny rozświetlacz o imprezowej nazwie Disco Ball ;o) Zamknięty jest w standardowym, plastikowym opakowaniu. Przód jest przezroczysty z czarnymi napisami (słowa Disco Ball mają w środku białe kółeczka), a tył czarny z białymi napisami. Producent obiecuje nam po jego użyciu intensywny połysk oraz efekt ''tafli''.


Tak jak poprzedniczki Disco Ball, czyli Princess Dream oraz Sparkling Beige, daje czadu!! Nie mamy tutaj ani grama drobinek, dzięki czemu możemy z łatwością uzyskać własnie efekt ''tafli''. Dzięki temu, że jest to produkt wypiekany i nie zawiera drobinek, nie musimy się obawiać, że kiedy mamy na skórze jakieś niedoskonałości, to nie zostaną one przez niego podkreślone. 


Odcień Disco Ball jest raczej chłodny i bliżej mu do Sparkling Beige niż Princess Dream, który jest ciepły. Ja widzę tutaj zimny, srebrny odcień z domieszką różu i odrobinką (ale tylko odrobinką) beżu. Myślę, że nazwa to strzał w dziesiątkę, bo efekt jaki daje na skórze przypomina blask kul dyskotekowych z lat 70. ;o) Jest moc!


A tutaj macie po kolei wszystkie rozświetlacze od My Secret, od lewej: Princess Dream, Sparkling Beige, Disco Ball.


Wiecie już pewnie doskonale, że jestem ogromną fanką tych cudeniek. Dodatkowo cena (15zł) jest śmiesznie niska w stosunku do jakości i efektu. Myślę, że odcień Disco Ball będzie idealnym rozświetlaczem na zbliżające się imprezy ;o)


A jakie są wasze ulubione rozświeltacze?


J.


4 komentarze:

  1. Gratulacje dostania się na mistrzostwa ! :)
    Oczko piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, Gratuluje mistrzostw!! Trzymam kciuki ;) Makijaz przepiekny i Twoje wykonanie zawsze budzi moj zachwyt <3

    OdpowiedzUsuń

JOANNA DOBOSZ
Make up
Copyright © 2016 Joanna Dobosz Make Up , Blogger