MY SECRET - RÓŻE BLUSHER

Hej :o)
Siedzenie w domu mi służy, bo mam teraz więcej czasu, żeby pisać i nagrywać :oD No i skupić się na makijażach i rozwijaniu się :o)
Przygotowuję serię postów, w których będą zawarte makijaż i recenzja. Rozpoczynam od róży od marki My Secret, z tego co się orientuję, to wyszło 5 nowych odcieni, ja posiadam dwa nr.104 i 105



Róże zamknięte są w plastikowych, okrągłych opakowaniach. Przód jest przezroczysty z czarnymi napisami, a tył czarny z napisami w białym kolorze. Opakowanie jest solidne, łatwo jest je otworzyć, ale też nie otwierają się przy byle okazji. 



Numer 104, to taki troszkę brudny, malinowy kolor. Jest moim ulubieńcem, ponieważ zawiera w sobie mikroskopijne złote drobinki. Natomiast nie są one widoczne na policzku, a całość daje satynowy efekt. Numer 105 to chłodny różowy odcień z domieszką brzoskwini. Tutaj już nie doszukałam się drobinek. Kolor idealny do porcelanowych buziek. 

Róże są bardzo dobrze napigmentowane a ilość dostępnych kolorów pozwolą na dobranie odpowiedniego dla siebie. Bardzo je lubię i pewnie skończy się to tak, że spróbuję je wyciągnąć z opakowania i włożę do palety magnetycznej, żeby ich przypadkiem nie zgubić i częściej używać.

Dostanie je oczywiście w Drogeriach Natura, a cena to 11,99/5g.

Różowy jest jednym z najmodniejszych kolorów na sezon wiosna/lato 2017, postanowiłam więc zmalować coś w tym właśnie kolorze różami od My Secret. Oto efekty:



Aparat zeżarł mi rumieńce! Uwierzcie, na żywo róż był mega widoczny ;o)


Lubicie róże? Jakie są Wasze ulubione?


J.

6 komentarzy:

JOANNA DOBOSZ
Make up
Copyright © 2016 Joanna Dobosz Make Up , Blogger