KRYZYS TWÓRCZY
Hej :)
Ostatnio przechodzę poważny kryzys twórczy. Żaden makijaż mi się nie podoba, co zmaluję to zmyję. Uważam, że zdjęcia mi nie wychodzą i że w ogóle, to nie umiem malować. Do tego oczy mi łzawią i co nałożę, to spłynie... No tak to ostatnio u mnie wygląda :(
No i z tego wszystkiego taki mejkap wyszedł, taki 'mój', mocny, koci z intensywną dolną powieką.
Może cosik ze mnie będzie :)
Czy Wy też macie czasami taki kryzys?
Jak sobie z nim radzicie? J.
Ślicznie ! Tak też czasem tak mam, z tym ze moje kryzysy dotyczą szerszej tematyki. ..:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńNo tak się zaczyna a kończy na 'szerszej tematyce' :)
Ślicznie ! Tak też czasem tak mam, z tym ze moje kryzysy dotyczą szerszej tematyki. ..:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! Mnie niestety też niedawno spotkał kryzys ;/
OdpowiedzUsuńDzięki! Dajesz - zaraz się z nim rozprawimy! ;)
UsuńMakijaż śliczny!:) Mi to nie wychodzą zdjęcia, gdyż nie mam dobrego sprzętu. Już nie mogę się doczekać kiedy będę mieć. Nie martw się, chyba czasem większość tak ma.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJa niby jakiś tam sprzęt mam tylko zdolności brakuje...
Jak tak wygląda kryzys twórczy, to poproszę podwójną dawkę!:)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :*
UsuńMój piękny kocur! <3 jesteś najlepsza, pamiętaj!
OdpowiedzUsuńMrau :D
UsuńDzięki Pyśka :*