WESELNIE - MAMA Z CÓRĄ :)

Hej :)
Ja to mam szczęście... :) Odwiedzają mnie same piękne i przesympatyczne kobiety! :)
Po raz pierwszy miałam przyjemność malować Panią Basię - mamę Martyny, natomiast samą Martynkę mogliście już u mnie zobaczyć =>KLIK<=
Oglądając zdjęcia (przepraszam za jakość, ale zwykle zdjęcia robi mój mąż, tym razem robiłam je ja, no i wyszło jak wyszło ;)) dostrzegłam ogromne podobieństwo! :)
A jeżeli chodzi o same makijaże, miały być one nie zbyt mocne, dopasowane kolorystycznie do sukienek.
I tak u Martynki królują srebro i granat, a u Pani Basi róż i brąz.
Zapraszam Was na zdjęcia :)














Czy Wam też sprawia tyle przyjemności malowanie co mi? I poznawanie wspaniałych ludzi? :)
J.

NIE ZEZWALAM na kopiowanie i rozpowszechnianie zdjęć zawartych na moim blogu bez mojej zgody!

4 komentarze:

  1. Świetnie CI wyszły te makijaże, a Panie są do siebie bardzo podobne. Ja bardzo lubię się malować ale kogoś to już nie :D zostaję na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :D Ja też przez bardzo długo czas malowałam tylko siebie, sama nie wiem dlaczego, może ze strachu? A co jak się nie spodoba? Ale jak już zaczęłam, to mogłabym to robić przez 24h :)

      Usuń
  2. wow, pieknie! zdecydowanie bardziej podpasowała mi kolorystyka u Martyny :) pieknie, zazdroszcze talentu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Ja też uwielbiam takie kolorki jak tym razem u Martyny :)
      Bardzo Ci dziękuję :)

      Usuń

JOANNA DOBOSZ
Make up
Copyright © 2016 Joanna Dobosz Make Up , Blogger