POMARAŃCZOWE USTA - TRENDY NA WIOSNĘ 2014

POMARAŃCZOWE USTA - TRENDY NA WIOSNĘ 2014

Hej
Tej wiosny królują pomarańczowe oczy i usta, oraz, m.in. posklejane rzęsy.
Pomarańczowe usta uwielbiam!! Jednak te posklejane rzęsy… Może Was to zdziwi ale… podobają mi się!! Tylko chyba miałam za dobry tusz, aby je porządnie posklejać :)
Oczy podkreśliłam neutralnymi kolorami, tak, aby nie odwracały uwagi od ust. Zapraszam na zdjęcia oraz na opis, jak ten makijaż wykonałam.


















MAKIJAŻ TWARZY:
1. Na całą twarz nakładam, zamiast bazy, krem BB – Avon, Ideal Flawless BB, Nude.
2. Po odczekaniu chwilki, aż krem się wchłonie, nakładam podkład – Pierre Rene, Skin Balance, 20 Champagne.
3. Pod oczy wklepuję korektor – Bell, BB Cream, 010 Light.
4. Twarz omiatam sypkim pudrem ryżowym – Pierre Rene Loose Powder.
5. Twarz konturuję kuleczkami brązującymi – Avon.
8. Policzki zaznaczam różem – Avon, True color, Russet.
MAKIJAŻ OCZU:
1. Na powieki nakładam  bezę – Ingrid.
2. Na całą powiekę ruchomą nakład jasny, szary cień – Ingrid Cosmetics (niestety nazwa koloru się zdarła :) ).
3. Załamanie, wewnętrzny kącik górnej powieki oraz całą dolną powiekę zaznaczam pudrem brązującym – AA.
4. Zagęszczam linię rzęs przy pomocy ciemnego brązu – Oriflame, Veryme, Eye Envy.
5. Linię wodną maluję białą kredką – Avon, Colortrend, White.
6. Rzęsy ,,sklejam” 
tuszem – Miss Sporty, Lash Mascara Millionaire False Lashes Efect, 001 Black.
MAKIJAŻ BRWI:
1. Początek  brwi zaznaczam jaśniejszym cieniem z paletki – Catrice Cosmetics.
2. Koniec brwi  maluję ciemniejszym cieniem z wyżej wymienionej paletki.
MAKIJAŻ UST:
1. Nakładam pomadkę w intensywnym pomarańczowym kolorze – Avon. Colortrend, Orange You Sweet.
2. Nadaję połysku błyszczykiem – Avon, Perfect Kiss, Boldly Red.

 
A Wy co sądzicie o intensywnie pomarańczowych ustach?? A może posklejane rzęsy przypadły Wam do gustu??


                           ,,Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia.’’
                                                                                                                                                                                       -Mark Twain
 





RECENZJA PODKŁADU RIMMEL MATCH PERFECTION

RECENZJA PODKŁADU RIMMEL MATCH PERFECTION


Hej
Skuszona promocją w drogerii Dayli - -40% na kolorówkę – postanowiłam wypróbować nowy podkład, ponieważ, mimo kilku ulubieńców, nadal szukam swojego ideału. I tak oto zakupiłam w.w. podkład firmy Rimmel w odcieniu 010 Light Porcelain – idealny dla prawdziwych bledziuchów
Jakie są moje odczucia?? Może najpierw sprawdźmy, co obiecuje nam producent.


OPIS PRODUCENTA:
„Dzięki technologii Smart – Tone podkład perfekcyjnie dopasowuje się do koloru skóry. Sprawia, że cera wygląda doskonale w każdym świetle. Dodatkowo zawiera drobinki szafiru, które nadają skórze efekt rozświetlenia.”

SKŁAD:

INGREDIENTS: AQUA/WATER/EAU, CYCLOPENTASILOXANE, TITANIUM DIOXIDE, BUTYLENE GLYCOL, ETHYLHEXYL METHOXYCINNAMATE, TALC, CETYL PEG/PPG-10/1 DIMETHICONE, GLYCERIN, ISONONYL ISONONANOATE, MAGNESIUM SULFATE, BIS-PEG/PPG-14/14 DIMETHICONE, LECITHIN, DISTEARDIMONIUM HECTORITE, LAURETH-7, SILICA DIMETHYL SILYLATE, PARFUM/FRAGRANCE, PHENOXYETHANOL, CHLORPHENESIN, DIMETHICONOL, DISODIUM STEAROYL GLUTAMATE, DIMETHICONE CROSSPOLYMER, PROPYLENE CARBONATE, XANTHAN GUM, TOCOPHERYL ACETATE, DISODIUM EDTA, ALUMINUM HYDROXIDE, HEXYL CINNAMAL, LIMONENE, SAPPHIRE POWDER, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, BENZYL SALICYLATE, LINALOOL, GERANIOL, BHT, ALPHA-ISOMETHYL IONONE, CITRONELLOL, [May Contain/Peut Contenir/+/-:IRON OXIDES (CI 77491, CI 77492, CI 77499), ULTRAMARINES (CI 77007)].


DOSTĘPNE KOLORY:

- 010 LIGHT PORCELAIN
- 101 CLASSIC IVORY
- 200 SOFT BEIGE
- 300 SAND
- 302 GOLDEN HONEY
- 303 TRUE NUDE







KRYCIE:
Lekkie do średniego. Ja potrzebuję dwóch warstw, aby zakryć swoje niedoskonałości.

KONSYSTENCJA:
Dość płynna, trzeba uważać, może spłynąć z palca jeżeli się porządnie zagapimy.





APLIKACJA:

Według mnie najlepiej jest go nakładać palcami, wtedy najlepiej stapia się ze skórą.


ZAPACH:

Kojarzy mi się z kosmetykami mojej babci, zresztą tak jak wszystkie kosmetyki firmy RIMMEL. Jednak jest on delikatny i po nałożeniu go na twarz jest niewyczuwalny.


OPAKOWANIE:

Solidne, szklane, z pompką. Jedyne do czego mogę się przyczepić to to, że po pewnym czasie, jeżeli podnosimy go trzymając za nakrętkę, może nam wypaść.


PODSUMOWANIE:


Podkład pięknie rozświetla cerę i dosyć długo się utrzymuje, nawet do 8 godzin przy lekkim przypudrowaniu. Odcień 010 Light Porcelain, który mam, uszczęśliwi kobietki o naprawdę jasnej cerze. Mi niestety brakuje w nim odrobinę żółtego tonu, ale wystarczy, że wymieszam go z małą kropelką jakiegoś innego podkładu w odrobinie cieplejszej tonacji.
Nie zauważyłam, aby zatykał pory.
Według mnie podkład będzie idealny dla osób, które nie mają jakichś większych problemów z cerą, ze względu na jego dość delikatne krycie. Osobiście wolę mocniej kryjące i matujące podkłady, dlatego muszę nakładać dwie warstwy aby dobrze zakrył moje niedoskonałości. Jak na razie daje sobie świetnie radę, a teraz – na wiosnę – będzie idealny do delikatnych, lekkich makijaży.


 
A co Wy o nim sądzicie?? Uważacie, że jego krycie jest dostatecznie mocne czy nadaje się tylko na delikatne makijaże??




                                              ,,Wczoraj do Ciebie nie należy. Jutro jest niepewne… Tylko dziś jest Twoje”
                                                                                                                                                                                                                                                      -Jan Paweł II

KOLORKI ;)

KOLORKI ;)






JOANNA DOBOSZ
Make up
Copyright © 2016 Joanna Dobosz Make Up , Blogger